Zdjęcie z urodzin Anny Baran i Gabrysi Sykały
Dzisiejszy dzień rządzi! Nie wiem jak to możliwe ale na prawde rządzi Rano odwiedziłem Asie i spedziliśmy bardzo miło czas(chce powiedzieć,że jestem mistrzem! po raz pierwszy wygrałem z nią w Czarnego Piotrusia
), po powrocie zjadłem pizze u babuni
Dalsza część dnia była troszke pojechana ale cóż..tak to jest.. Około 14 wpadł Święty z Pincuśem, pograliśmy w quake'a chwilke i w babo iiiii Zuz. wyłaczył nam kompa
Bartuś musiał kupić pendriva tatuniowi na dzień ojca więc wybraliśmy się do Zenitu, tam pograłem sobie z pincuśem w hugo i toczącą sie kulke(hugo na komuterze, kulka na xboxie sprzet znajdował się oczywiście w EMPIKU)
W drodze z Zenitu do mojej "chaty" postaliwiliśmy się zabawić
Poskakaliśmy sobie po kałużach, pochlapaliśmy Zuze i siebie nawzajem wodą z kałuża i było fajnie(stąd temat notatki ^^)
W mym cudownym domu, te pokraczne ludzio podobne istoty(bart. i domin.) pożyczyły ode mnie suche rzeczy
Australopitek Świątkowski pojechał w moich dresowych spodniach z "riboka"(
) do domu i jutro ma mi je oddać
Tomorrow wybieramy sie do Krakowa odwiedzić Marysie
Muszę wyciągnąć od tatunia mego kasióre