Już za pare dni za dni pare..

.. wezne plecak swój i gitareeee.... bo się okaże że tak bede musiałą zarabiac xD [trza bedzie się na gitarze nauczyć grać:P] w końcu 30.06. 13:00 coraz bliżej...:P mam chory optymizm nieraz:D a z drugiej strony neiwiem nic...jeszcze chwila i człowiek normalnie będzie bliski ponania tajemnicy wszechstworzenia jak to Rogucki śpiewa.. :P co by tu jeszcze... wszystko jest dziwne. byłam sobei na dziłecce bardzo miło było.. nie liczac małej drobnostki :P hmm uwielbiam frytki własnej roboty.. dowiedzialam sie dzo informacji o piłce nożnej.. chodizłam spać o 23 XD:P i ogólnie mysle sobie ze bardzo fajnei było.. trawa nei zwiędła a to najwazniejsze:) teraz ogólnei jest ajkoś tak dziwnie. wiem powtarzam się ale jakos tak się czuje własnie . i tyle. troche nei wyrażnie, nie kontrastowo, bezkolorowo i wogóle.. tak jakoś. całuski pimpuszki:P [i][i nosze stanik!][/i]