hm zdjecie z zakończenia roku szkolnego czyli z zeszłego czwartku..:P hmm swiadectwo odebrane jakies tam jest nic ciekawego:P ale wazne ze po sprawie.. oficjalnie skończyałam VILO na szczescie juz koniec..:P mimo ze tak źle nie było to jednak... fajnei ze koniec..
noi kebab zamiast piwa.. ahh ale byłam głodna.. nic od razna na ruszcie:D i wreszcie coś ciepłego o 19:30 ehh:P ale mi mało do szcześcia na szczescie potrzeba:D:)
ale ostanio czas mi leci i zapieprz taki że ehhh:P ale wszytko się nadrobii:D bede się w końcu wysypić spokojnie zyć.. przynajmniej w miare spokojnie.. hmm chociaz niby lepij zyć pełna parą.. ehh te problemy życiowe.. jak to mój Drogi zauwaza tak wazne ze głową w mur...ale lepij miec takie problemy:)
noo teraz jade na dzialke nie będzie mnie troszeczke czasu:D:P mamnadzieje ze bedzie miltuko i moze nei do końca tak leniwie jak mi sie wydaje że będzie:D xD ohh by się przyadała chyba FIgurka 1 na ten wyjazd:D xD
nieiem co jeszcze moge powiedzieć..:) napisac znaczy się.. Kocham moją Dupcie:* ohh i kocham troche inna miłocia ale tez kocham moich przyjaciół:*:* a ten kto jest moim przyjacielm wie o tymprzeciez:P:* no i tyle chyba:)