Panie, ogień pal
Wypal smutek i żal
Wypal myśli natretne, niechciane
Wypal to, co winno być zapomniane
Zastanawiam się, jak to jest, kiedy postać grana przez jakiegoś aktora umiera. Często się to zdarza pod koniec filmu. Przyzwyczaili się, powiecie. A jeśli postać umiera w środku filmu? Co może czuć taki aktor? Czy czuje się, jakby umarła część jego samego?