TAAAK ten maly brzydki grubas to ja:) pucusie zostaly mi do dzis.bleeehumor mi się trochę poprawil,ale to dzieki ladnej pogodzie.a w wakacje siedze 2 miechy poza domem(Londyn-potem Costa coś tam,jeszcze nie wiem).:( A wejsciowke na marna potancowe w heaven sprzedalam za dyche(kosztowala 7zl) jakiemus desperatowi w dresach.Na koncu wyladowalismy w Euforii,gdzie czulam się pierwszy raz od ponad roku singlem:> I jade sobie teraz nad Żbik,bo sliczna pogoda.A poza tym jak to mowia:"klina trzeba klinem"Adios!