Nie rób priorytetu z kogoś, dla kogo jesteś tylko opcją.
Bo widzisz, jeśli naprawdę kogoś kochasz, to nie zrezygnujesz z niego nigdy. Choćby nie wiem co zrobił, gdzie był i z kim był. Zawsze wracasz, nieważne jakby Cię zranił. Czekasz i zastanawiasz się co teraz robi, gapisz się całymi dniami na telefon, oczekując że zadzwoni. Jeśli kogoś kochasz, to o niego walczysz. Bezwarunkowo. O niego, o jego szczęście, o to żeby cieszył się każdym dniem, każdą chwilą. I nie poddajesz się - wiesz, że nie możesz się poddać, bo TA osoba jest wszystkim co masz na tym świecie, co Cię tu trzyma. Jest czymś więcej niż tlen, jest sensem każdego Twojego dnia, każdych Twoich wzlotów i upadków. A gdy upadasz, podnosisz się tylko i wyłącznie dla niej.
Prawda jest taka, że wszyscy Cię skrzywdzą. Musisz tyko potrafić odróżnić tych, dla których warto cierpieć.
Nigdy nie skazuj kobiety na domysły. Nawet nie wyobrażasz sobie, jak "barwny " scenariusz potrafi napisać, niepewna Twych uczuć.
Wiele kobiet zakochuje się w niewłaściwych facetach, bo niewłaściwi faceci nauczyli się mówić właściwe rzeczy.
Nie żałuję, że go poznałam. Każdy człowiek daje nam jakąś lekcję. Każdy wnosi coś do naszego życia. Nikt nigdy nie przychodzi i nie odchodzi tak po prostu. Zawsze coś zostaje nam odebrane albo mamy czegoś więcej.
I dopiero gdy on odejdzie zorientujesz sie jak bardzo Ci go brakuje.
- Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki.
- Ale ja z niej nigdy nie wyszłam! Zawsze, gdy byłam już przy brzegu to on chwytał mnie za nogę i wciągał do niej ponownie.
Pamiętasz? Mieliśmy przetrwać wszystko.
Kocham Cię jak pojeb.
Dziękuję Ci, że znosisz moje humory, prowokacje, złość, wredność, głupotkę, ironie, zazdrość, złośliwość, smutne momenty, narzekanie, wymyślanie czegoś co jest głupie, odchodzenie, robienie czegoś bez przemyślenia. Dziękuję, że znosisz to, czego nie sposób czasem znieść. Czasem tego tak dużo, a Ty jednak jesteś przy mnie.