tap madl

poza jak w top  model :D może będę drugą pauliną, albo olgą, kto wie. dobra, ja wiem, wszyscy wiedzą XD

ostatnio dużo rozmawiam z ludźmi na dość poważne tematy, mam dużo obowiązków i z dnia na dzień się zmieniam. przez tydzień schudłam 3.5 kg bez diety, mam trudności z zasypianiem, a dzisiaj leciała mi krew z nosa. mimo to, mimo, że strasznie mi się nie chce wstaję z krzesła i zaczynam sprzątać, gotować, ogólnie pomagać w domu. w końcu czasem udawałam taką dojrzałą, a nic nie robiłam. teraz jeszcze staram się codziennie ćwiczyć, ale to tylko w celach zdrowotnych, więc po każdym dniu padam przez co mam gorszy humor.  i przypominają mi się różne rzeczy, zaczynam żałować ile czasu zmarnowałam przed komputerem, ile znajomości się skończyło, ile mnie ominęło. ale co się będę nad sobą użalać? mam wspaniałych przyjaciół, coraz lepsze relację z mamą, wiele dobrego mnie spotkało i wierzę, że wiele jeszcze spotka. muszę zacząć żyć, tak z całych sił ;-) dzisiaj może uda mi się spotkać z Magdą, ale pewności nie mam. a w sobotę na 90% z Zuzią, ostatnio się widziałyśmy we wakacje <3

a tak poza tym to mam nową fazę - kabarety xd wieczorem oglądam dla poprawy humoru. i już pokochałam michała pałubskiego haha :D może to się stanie obsesją, nie wiem. zazwyczaj wszystko się kończy na tygodniowej fazie, więc zobaczymy.

a teraz idę, popiszę chwilę z Magdą, umyję włosy i potem zobaczę.