do dupy ogólnie. nudy nudy nudy, boląca głowa i te sprawy. dla mnie te wakacje się jeszcze nie rozpoczęły, choć już wolałabym, by się skończyły. co jak co, ale lubię szkołę. a napięcie związane z nauką działa odchudzająco. na tych wakacjach mi się przytyje, zrzucę to pewnie jeszcze we wrześniu. aale co tam. za tydzień upragnione morze. dzień w dzień pizza, wieczorami długie spacery brzegiem, w samotni. uwieelbiam ! oczywiście, mama upiera się, że zabieramy Bogusia. Boguś to taka mała, czarna kulka, ma chyba z 7 tygodni i jest niesamowicie sympatyczny, dzisiaj wysiusiał mi się na dywan