dziwny jest ten świat.

Od lewej Milena, ja, Dawid.

By Maryna xd

Nie rozumiem was ludzi. Macie tyle dobrego w życiu a narzekacie.

Dzis się oczywiście poryczałam jak czytałam swoja pracę po raz setny.

Nie mogę sama zrozumieć ile człowiek moze przeżyć.

Ale chodzi mi o prawdziwe złe przeżycia.

Pamiętam jak mi pewna osoba powiedziała że zachowuję się czasami jakby ona tak nie miała.

Teraz dopiero to zrozumiałam. Blondynka wiesz o co mi chodzi.

Jednak denerwuje mnie to że inni mają takie w miarę dobre życie a napierdalając.

Kurwa weźcie się opanujcie. Ja zaczynam się cieszyć z tego co mam.

No mówi się "Było minęło". Jak z moim opowiadaniem.

Najbardziej mi sie chciało płakac jak przeczytała to Zięba.

I tak nagle zaczęła się zwracać do mnie jakoś dziwnie.

Tak jakby to było o mnie.. Jakby wiedziała. Dopiero gdy zobaczyła moja minę zmieniła słownictwo.

Zabolało mnie to jakoś.

I naprawde ludzie jakie wy macie problemy? Ile wy macie lat?

14? 13? no moze 15?

Bo ja w tym wieku przeżyłam duzo.. pięknych chwil.

Bo czy warto wspominać to złe? Nie sądze.

A wy próbujecie na złość wpierdolić się ze swoim życiem do czyjegoś.

"Patrz kurwa jaka jestem biedna!"

Nie warto ludzie.

Doceniam kila osób które tak nie robią. Dopiero pod przymusem.

I szczerze jest kilka osób przy których mogłabym słuchać o ich problemach bez końca.

Nie musze ich chyba wymieniać prawda?

Ale to nie będzie oczywiste dla wszystkich.

Powiem że to są.. 2 dziewczyny i 6 chłopaków.

Bo muszę wymieniać kto konkretnie? Jak chcecie wiedzieć to wam powiem.

Bo mam się kurwa czym szczycić.

Bo wiem że oni nie mają aż takich gównianych problemów.

"Człowiek uczy się na błędach" To jest święta prawda.

Bo nie napisałabym tego gdybym po prostu nie przejrzała na oczy.

Fałszywi przyjaciele nadal się zdarzają nadal.

Choć dla mnie gorszy jest fałszywy nieprzyjaciel.

Bo przyjaciele wydaje mi sie ze znam i wiem że się zmieni.

Nie ja nie wiem, ja mam nadzieję.

Proszę was nie popełniajcie tych błedów jak ja.

Bądźcie soba, nie zmieniajcie się pod publikę.

Alby byc lubianym.. Bo co wam to da? Mi nic nie dało

Bo naprawdę gdy się staje ta osobą co się chciało.. Dopiero wtedy spostrzegasz że tego nie chciałaś.

Bo czy nie piękne jest życie wsród samej wiernej przyjaźni?

Adijos.

Gdy macie jakieś problemy wracajcie się tylko do przyjaciół.

Bo obca, niezaufana osoba moze wam zniszczyć życie.