Siema wszystkim, he.
Trochę mnie tu nie było, ale trzeba było w końcu tutaj wbić i coś dodać.
przez te 2 dni, było na prawdę super!
Poczułam się szczęśliwa, zrozumiana.
Ale niestety życie musiało mi dać kolejnego kopniaka..
Trzeba popoprawiać oceny, tym bardziej z trzech przedmiotów....
Muszę dać radę! Musze w to uwierzyć, ale jakoś ja sama nie wierze w swoje możliwości a co dopiero ktoś, mmm. ;/.
No cóż lecę sie przygotowywać do spania.
Buziaczki.
"Jutro krzyczy do nas Siema! Dzisiaj wali nas po mordzie."