chwila szczęścia. 

A dzisiaj wstawiam coś z demotywatorów bardzo ciekawego.

Od rana ten dzień jest dzisiaj jakiś taki poplątany... rano nie chciało mi się wstawać i oczywiście jak by tu inaczej biegłam z całych sił na autobus by potem dowiedzieć się, że to dwa samochody <ok> . Ale to norma.. później było spokojnie mile spędzone popołudnie z Sylwią :) Najpierw małe zakupy na obóz a potem huśtawki w parku  i spotkanie wychowawcy z psem ubranym w bluze :D hahah niezłe śmianie :P

A teraz pakujemy się na obóz.. nawet zrobiłam sobie liste i będę powoli wykreślać rzeczy by niczego nie zapomnieć :) Może to dziwne ale się teraz nie boję, nie przeraża mnie to nawet, że przez 3 dni mogę tylko 1 raz się wykąpać prawdopodobnie i to w zimnej wodzie,  chyba jestem za bardzo zmęczona. W sumie bać to się będę dopiero jutro znając życie.  

Chcę spać. Nic więcej.

http://www.youtube.com/watch?v=nfp-DRAUN8E