Aaaaaaaaahahahahahahhahahah hahahahahahahahahahhahahh good! Uwaga uwaga! Proszę Państwa. Szerloki książki pojawiły się w sklepie! (warzywniczym) A tak właśnie
1 minuta przed objawieniem:
Wracając z pracy z małżonką wstąpiłem do sklepu, a tam kupując słoninę na smalczyk, w oddali, na jednej z półek dostrzegłem głowę w czapce z fajką.
20 sekund przed objawieniem:
Wydedukowałem ;>, że nie ma bata i coś się z Szerlokiem pojawiło.
4 sekundy przed objawieniem:
Jeszczem nie wiedział co, ależem pobiegł szybko przeskakując stoisko z warzywami, potem minąłem zamrażarkę z rybami, dopadłem do półki i zobaczyłem książki! KSIĄŻKI o Szerloku! Wziąłem i zakupiłem je
Z tyłu widać mój wypasiony moniteur.
07.11.2009. Oświadczenie!
Niestety po raz kolejny mój fotoblodżek uległ cenzurze i trzeba było ulec Starej Cioci, dlatego, skasowałem istotną część notatki.