photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Ja... Vedymin
Dodane 25 GRUDNIA 2013
287
Dodano: 25 GRUDNIA 2013

Ja... Vedymin

Wiedźmina uwielbiam... od pierwszego tomu opowiadań.  Nie pamiętam dokładnie skąd on się wziął w moich rękach... Wydaje mi się, że...  przyniósł mi ją kolega z Biblioteki.

 

A potem... z czasem, zdobywałem i czytałem kolejne części Cyklu...  Kiedy ukazywała się nowa część... żeby było dla mnie wszystko jasne, zaczynałem czytać całą historię Geralta od początku... od dwóch tomów opowiadań.

 

Ukazała  się "Wieża Jaskółki"... Przypominam sobie całą historię od nowa... "Wieża Jaskółki" (książka była pożyczona) leży ładnie na mojej półce i... nagle muszę ją oddać. O nie! Szaleńczo poszukuję książki u innych znajomych i Bibliotekach... ale nie mogę jej znaleźć! A zaraza!

 

 

... i długo jej tak nie mogłem znaleźć.

 

Po długim  czasie, w końcu udaje mi się zdobyć tą książkę... oraz wszystkie poprzednie części. Zaczynam czytać je  sobie powoli, ciesząc się każdym zdaniem. Dochodzę do środka "Chrztu Ognia"... i muszę oddać książki.

 

Kilka razy zaczynałem czytać Cykl o Wiedźminie. Różne wydarzenia nie pozwalały mi go ukończyć. Pomyślałem sobie wtedy nawet, że jeżeli dojdzie kiedyś, że go przeczytam to... skończy się Świat... Ale po wielu trudach przeczytałem cały Cykl... i żyję nadal.

 

 

O tamtej pory minęło sporo czasu...

...pojawiły się komiksy, film i serial... gry karciane, rpg... gry komputerowe...

 

... i któregoś razu zdobywam informację z neta, że Pan Sapkowski pisze coś nowego w świecie wiedźmińskim. Ogromnie się ucieszyłem... "Ogromnie" to złe słowo... Nigdy wcześniej nie cieszyłem się tak bardzo z wiadomości, że ma powstać jakaś książka... (czy inny martwy przedmiot...) 

 

 

Jak można być tak podekscytowanym czekając na książkę??!? Nie potrafiłem sobie tego wytłumaczyć... i nie próbowałem nawet. Wolałem trwać w tym stanie.

 

Na youtubie oglądam filmy ze spotkań z Sapkowskim, podczas których potwierdza, że jest w trakcie pisania książki... nawet zapowiada przypuszczalny termin jej wydania...

 

W tym czasie i ja coś tam skrobnę swojego o Wiedźminie... 

- Coś się znowu zaczęło

- O tych, co z potworami wojują

 - O powrocie Wiedźminów do Warowni

- Czas Choroby

- Słów kilka o pedagogice stosowanej

 

Cały czas czekam na nową książkę!

 

I oto nadchodzi wiadomość... "Nowa książka Sapkowskiego"... "Sezon Burz"... jest okładka!... Czy to Wiedźmin na niej? (Stara Ciocia mówi, że to jakiś paź chyba ;>)...  Co to za wypięta dupeczka?.....  Książkę można już zamawiać...

 

Stara Ciocia kupuje książkę...  przynosi ją do domu...

Kiedy chce zacząć ją czytać... widzę, że Starej Cioci i książki nie ma... Acha! Wiadomo!

 

Przeczytałem "Sezon Burz". Nawet nie wiedziałem jak bardzo mi brakowało tego stylu pisania... Znowu czułem się jakbym siedział w karczmie ze suto zastawionym stołem, na którym piętrzą się przeróżne potrawy... W jednej ręce trzymam kawał mięsa, a w drugiej piwo i słucham historii o Wiedźminie...

 

Chłonę każde zdanie... wyraz... szczegół...

... i nadchodzi koniec książki... O tak! Wiem! Wiem gdzie jedziesz... Wiem, jaką bramą wjedziesz za jakiś czas!

 

A za chwilę Epilog...  

A w nim Wiedźmin, który mówi inaczej niż ten... którego znam...  Skąd się wziął?...

 

"Brakowało mi cię w rachunku, ósemko"...  - dlaczego Ten Wiedźmin to mówi? Dlaczego poluje? Skąd ma resztę metalowych płytek?

 

"Umarł sto pięć lat temu. Ale myślę, że byłby rad, gdyby..." Gdyby co? No!? Gdyby co?... "Tak. myślę, że byłby rad... Gdyby mógł o tym wiedzieć." A skąd Ty możesz wiedzieć czy byłby rad? Coś Ty Nam ściemniasz?

 

Cieszę się, że żyję w tym samym czasie co Sapkowski...  że... mogłem się tak podniecać w oczekiwaniu na nową historię&

 

 

Spójrz na moją dłoń... 

 

www.facebook.com/starywujek000

Komentarze

czarnaamarena a ja z kolei jestem bardzo zawiedziona. Wydaje mi się, że to wszystko było takie wymuszone, troszkę nie trzymało się 'kupy'. Ba! Sam język, mimo, że typowo Sapkowski, nie pasował mi do Wiedźmina. Połknęłam całośc jednym tchem, w ciągu godzin dwóch i po raz pierwszy po lekturze Wiedźmina nie miałam ochoty na więcej. Epilog to już w ogóle, jak sam zauważyłeś, jest.. dziwny. Nie taki, jaki powinien byc, chyba najbardziej.. inny(?) z całej ksiązki. W sumie, nie uważam całości za porażkę, ale.. Wolałabym chyba, żeby Sapkowski zostawił już moją ukochaną serię w spokoju i nie wydał ''Sezonu Burz''. Stoi sobie on teraz na mojej półce, mierzymy się wzrokiem i nie wiemy co powiedziec. Zaskoczyło mnie to wszystko. Jest zupełne inne. Po prostu inne, w negatywnym sensie. Nie wiem. Pustke mam. Nigdy bym nie posądziła Wiedźmina o jakiekolwiek wady, a tu takie coś. Nie wiem. Może to moje przyzwyczajenie, do ścisłego świata wykreowanego w poprzednich częściach cyklu, może zamiłowanie do tej odrębnej techniki obróbki całości, którą Sapkowski stosował od pierwszych stronic serii, aż do teraz. Nie wiem. Ale zawiedziona niestety jestem, choc dziwię się, sama sobie, że takie słowa płyną z moich ust. Przepraszam, ukochany Wiedźminie. Ciesz oczy Starego Wujka, ale ja nie pozbędę się Twojej ostatniej części jedynie z sentymentu.
05/01/2014 1:07:40
starywujek :) Dziękuję, że napisałaś... Wcześniej nie czytałem nic o Sezonie Burz w internecie :)... żadnej recenzji... A tutaj mam piękny zestaw emocji... :)
05/01/2014 12:05:45
czarnaamarena to ja dziękuję, bo zazwyczaj moim em.. opiniom, może tak to nazwę, nikt uwagi zbytniej nie poświęca. ;)
13/01/2014 17:14:14

specialforu Niezła dłoń Wujku.Nowe dzieło Sapkowskiego jest czymś czego nie da się opisać.Tyle dni oczekiwań,aż w końcu jest! I przeczytana jednym cięgiem bez przerwy.Zaskakująco dobra, styl pisania jak zawsze nic dodać, nic ująć...a sam motyw Geralta jest niewyczerpalny.Z nadzieją czekam na kolejne powieści, które będę pewnie jak i tym razem "połykać" w całości ;)
25/12/2013 22:38:47
starywujek Jak to ładnie napisałaś... :) Zgadzam się z tym w 1000 procentach :)
25/12/2013 22:43:22

Informacje o starywujek


Inni zdjęcia: To jak? purpleblaackJa cooooooone:* coooooooneZ Klusią:* coooooooneJa coooooooneJa cooooooone:* cooooooone;) cooooooone;) coooooooneJa cooooooone