Dzisiaj Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej. W knajpie "5 Stadion" na Stary Mieście spotkali się kibice piłkarscy, by wspólnie oglądać mecze reprezentacji Poski.
Akurat widzimy, wchodzących do knajpy dwóch kolejnych kibiców, którzy toczą ożywioną dyskusję. W gestach obu widać syntezę ich nastawienia co do szans reprezentacji Polski w Turnieju
Optymista kibic wskazuje palcem niebo "Wygramy - mówi. Mamy wspaniałą drużynę" , zaś StaryWujek z dłonią zawieszoną między niebem a ziemią podkreśla racjonalizm swoich uczuć. Nie nie... będzie jak zwykle do dupy. Wyjdą chłopaki z żelem na głowe, w słuchawkach, przybiorą miny bojowe, ale to nie miny od zaciętości... tylko od żucia gumy."
Aktualizacja: (22:44 08.06.2012) Proszę spojrzeć na zdjęcie 1/5
Kibic optymista: Nosz...
StaryWujek: ... grali do tyłu.
DEMO
Aktualizacja kolejna, już po wszystkich meczach "Polaków": (zdjęcia 4/5 i 5/5)
No... Było tak jak przewidziałem, niestety, nie widziałem, żeby żuli gumy, ale słuchawki mieli. Proszę się Państwa nie poniżać i nie śpiewać "Nic się nie stało..." bo to uwałacza godności..." Zastanówcie się nad moimi słowami... Tyle nadziei było, tyle szczęścia, a banda baranów zawidodła... bo to cała drużyna zawodzi, a nie jeden czy kilku piłkarzy... albo trener gamoń...
Ale dopiero teraz, już kiedy "nas" nie ma, można na spokojnie oglądać mecze... a meczydała niektóre piękne są... Cóż zrobił ten Pirlo... gdy karnego strzelał (widziałem już takie rzeczy, ale tym razem też mi się to podobało)... a jutro Portugooool! przciewko Hiszpanom. Miejmy nadzieję, że będzie ładny mecz.
Aktualizacja
No... Hiszpania wygrała. Krystyna zawiedziony... dobry chłopiec z niego...
Włochy.... pokonali Niemców... Hahahahahahahahahahahahahahahhaahah
Aktualicja z dnia 03.08.2012
Wygrał mój faworyt. A same mistrzostwa? Bły w tym roku... a jakby już lat kilka minęło.
Temat zamknięty... chociaż mam ochotę im te ręce jakoś tak na ludzkie przerobić, ale nie umiem. (Zdjęcie 4/5)