teraz staje sie to coraz bardziej oczywiste....
przestaje żałować, już nie obwiniam siebie za to wszystko co było. Każdy ma prawo popelniac bledy, ja wlasnie kolejny popelnilam.
Jaki ten świat jest mały !
wszytsko wychodzi wtedy, gdy nic sie nie planuje i nie szuka, dowaidujemy się wszystkiego wtedy, kiedy najmniej tego się spodziewamy, a wszystko przez ten CHOLERNY ZBIEG OKOLICZNOŚCI. Wiem już, że nie byłam wtedy ta jedna jedyna. I bylo nich bardzo dużo. Zabolały go moje słowa, dlatego tak się zdenerwował czytajac mój wpis. Wtedy żalowalm, ze go dodałam... ale teraz najchetniej bym go pogrubila powiekszyla i dodala to na jego tablice .
Wydaje mi się, że już zamknęłam pewny etap w swoim życiu. Trochę żałuję, że znow wyszlo tak źle... ale wiem, że da mi to sile na przezwyciężenie kolejnych trudności ;)
Teraz tylko byleby wytrwać całą noc , dobrze się bawić, postawić na całkowity ignor na pewne osoby i wrócić do domu bez przypału.
nie zamierzam, już nikomu o NIM wspominać,
FUCK YEAH !
Inni zdjęcia: Today quen;) patki91gdR-v. ezekh114Szydłów Kościół suchy1906Ciepło judgafPo egzaminach.. adezianRejs po Nilu bluebird11Ja patki91gd:* patki91gdJa patki91gd