Ferie,ferie i po feriach...szybko zleciały te 2 tygodnie. I znowu szara szkolna rzeczywistość....
Byle do piątku a później do świąt i majówki :D Potem tylko maturki i wymarzone wolne:D
Praca od przyszłego weekendu o ile pogoda pozwoli .
Powyginamy się troszkę z Laguną , wylonżuje ja i zimnioczke :) Może pobawię się troszkę z małymi zimnioczkami jak czas pozwoli ;)
Jeśli byłaby ładna pogoda i nie byłoby sniegu to może uda mi się wyjechać na niej w jakiś mały terenik:D fajnie na pierwszy raz byłoby we dwie ale nie wiem jak ziemnior:) ale spokojnie mamy czas wszystko jest do nadrobienia:D
w czwartek zjazd walny a ja musze być w szkole .... no nic na następne spotkanie pójdę:)
Powoli muszę się zacząć ogarniać z tą matura , bo nie zostało zbyt wiele czasu:) Ale dam rade bo mam przy sobie mojego skarba i mojego wspaniałego Gjyzacka:*