No i ponownie ognisko uczuć powróciło do mego serca,
wszystko sie udało,
nie wierze w swoje szczęście,
ognisko mych uczuć przeistacza się z dnia na dzień w nieokiełznany pożar.
Uczucia wyrywają się spod kontroli...
Kocham.. kocham coraz mocniej,
a nawet nie wiedziałem, że aż tak sie da...
Kocham, bo to piękne...
Kocham, a pożar szaleje coraz bardziej...
wewnętrzne ciepło daje mi siłe...
...siłe i nadzieje, że z nią przetrwam wszystko...
nieokiełznany pożar zdominował wszystko... lecz on nie zniszczy... on tworzy, stworzy i daje.
Daje mi miłość, miłość do tej jedynej.
Nieokiełznany pożar uczuć szaleje w mym sercu,
staram sie wykrzyczeć co czuje, lecz słowa tego nie są wstanie określić...
Gosiu... Kocham Cie, nic tego nie zmieni:[zakochany]:*
Pozdro dla all komętujących i dzięki że tu zajrzeliście :)