Zmieniamy profesje naszej firmy, gdyż składka na osłony na lampy zakończyła się fiaskiem.. Stacha postanowiła wykorzystać swój talent (wydalanie napojów wysokoprocentowych) i wpadła na pomysł żeby otworzyć rozlewnie "JApCoKóW". W hurtowniach chwalą towar ale narzekają na wysokie stężenie siarki... ale co ja na to poradze... ja tam nie wiem co Staśce dają jeść na Molendach....
Pozdrawiamy fanów naszego wyrobu..... aczkolwiek nie polecam:[smiech]:[damyrade]:[wsciekly]:):D:[luzak]