przepraszam ostatnio jestem marudna i dosc monotematyczna. przepraszam, że moje ostatnie wybuchy śmiechem są nieuzasadnione , a niekiedy niepasujące do sytuacji. wybaczcie i współczuję wam że musicie ze mną teraz przebywać. czasami nie wiem do czego dążę, gdzie jestem i co mnie usatysfakcjonuje. Uczepiłam się ostatnio dziwnych myśli , które zmieniają ramy estetyczne.Zwyczajny cyrk na kółkach.
Nie chcę, nie mogę już być tylko pod telefonem. Być doradcą, doktorem czy poradnią. Czasami ja też potrzebuję zadzwonić, ale do siebie to tak bez sensu. jesteś w stanie opisać mnie inaczej? zwariowałam.
Nie mów że mnie znasz ,póki nie będę wypłakiwać się na Twoim ramieniu.
przyszła jesień, deszcz pada liście żółkną pora umierać.
dziś jutro wcześniej.