Ta lece chociaz nie chce zostawic tu 2 osob bo je bardzo kocham... odwrotu juz nie mam i nie wiem co mam robic... kocham ja bardzo i nie wiem czy ona o tym wie ale mam nadzieje ze to zrozumie ze wszystko co zle robie to niechcaco. Mam nadzieje ze mi wszystko wybaczy...
KOCHAM CIE JULITKO!!!
Pożegnac mnie mozecie w sobote 18 czerwca o godzinie 15 na lotnisku...Jestem ciekawy kto bedzie...
Wiecej nie pisze bo mam dola...