1 + 1 = 69
Dodano: 13 WRZEŚNIA 2011
W sumie wszystko poukładane
i co tu dużo gadać, dawno nie było u mnie tak zajebiście;
To chyba dobrze. Był moment słabości, ale się nie dałam,
czuję że to mnie wzmacnia, wiem że jestem w stanie znieść więcej,
to nie jest tak że staję się zimna już do reszty, tylko odrobinę chłodniejsza.
Jest jednak ktoś przy kim przestaje czuć swój chłód,
mogłabym też podać nieskończoność określeń w miejsce kropek:
NIGDY NIE CZUŁAM SIĘ TAK ... JAK PRZY NIM.
nie trace przy tym kompletnie głowy, tylko trochę odpływam;
brakuje mi jedynie tej 'prywatności' jak kolwiek ją rozumieć.
lesbian party;
