od wczoraj wieczora pada śnieg - pada i pada...
niesamowite - niby luty i śnieg jest zupełnie normalnym zjawiskiem ale w powietrzu czuć wiosnę, ptaki śpiewają wiosennie, zwierzaki mają taką wiosenną energię...
w związku z powyższym letnie zdjęcie na szybsze przywołanie wiosny :-) najchetniej zaśpiewałabym M.Grechutę :
,,...po niej tylko pozostały przymarznięte dwa leżaki''
tydzień bardzo pracujący ale weekend wreszcie stajenny...mam nadzieję