niech wreszcie pojwi się jakiś przebłysk słońca i rozjaśni tą szarą rzeczywistość!
w stajni nie byłam od dwóch tygodni :-( choróbsko jakieś okropne mnie powaliło:-( jest już prawie dobrze ale na to by do stajni pojechać , jeszcze za wcześnie...może w nadchodzącym tygodniu? dobrze, że chociaż Ola bywa tam regularnie - mam przynajmniej wieści co u naszych bab słychać, a i zapach stajni mi Ola przywozi