Dodano: 19 GRUDNIA 2009
Tak, to my. Nam się udało.
Tak, to my. Nam się udało.
Nawet my, ateiści, potrafimy cieszyć się życiem, pomimo, iż nie potrzebujemy postaci, która nad nami panuje i nadaje jego styl .
Każdy z nas pozostał sobą, mimo iż wszyscy jesteśmy razem <3.
Tak więc, podczas naszego jakże sympatycznego, owocnego i dającego nowe, lepsze perspektywy spotkania, stwierdziliśmy, iż człowiekowi do życia nie jest nic potrzebne jak druga osoba. Jednakże, gdy owego towarzysza nie posiadamy, pragniemy zastąpić go istotą pozaziemską, nadludzką, która narzuca nam pewnien schemat według którego mamy żyć. Stosując się do niego przeistaczamy się w roboty, bezmyślne istoty, zaprogramowane nie umiejące żyć według swojego planu. Przez to działamy instyktownie, nie myśląc o skutkach utraty naszego człowieczeństwa.
Pozdrawiamy antyfanów i fanów.
Komentarze
~SikoriUrban
U: Ja p i e r d o l ę , ale k u r w a g ó w n a.
R : Dół jak c h u j , Ka3 nie sraj.
R : Dół jak c h u j , Ka3 nie sraj.
03/01/2010 21:23:07
~alichino
A czy ja chociaż raz wspomniałam o tym, że jestem wierząca?
Mówię o Biblii, gdyż Wasze komentarze odnoszą się właśnie do niej. Nie twierdzę, że tylko ona zawiera kodeks prawny, lecz mówię o niej, bo to właśnie na niej się skupiacie. To powinno być oczywiste :)
Mówię o Biblii, gdyż Wasze komentarze odnoszą się właśnie do niej. Nie twierdzę, że tylko ona zawiera kodeks prawny, lecz mówię o niej, bo to właśnie na niej się skupiacie. To powinno być oczywiste :)
26/12/2009 16:02:51
sprzedamtaboret
Zauważ jednak, iż przed powstaniem chrześcijan istniały kodeksy prawne. Już wtedy panował porządek. Dlaczego odnosisz się tylko do biblii ? Chrześcijanie nie wymyślili od podstaw kodeksu prawnego. Nawet dekalog pokrywa się z przykazaniami Buddy. Jaki więc można mieć pewność, że akurat ta religia jest prawdziwa dyskryminując tym samym wszystkie inne? Żadna religia nie daje ci pewności i na pewno nie raz miałaś wątpliwości co do niej ;)
26/12/2009 15:51:55
~alichino
Czyli jesteśmy w punkcie wyjścia, bo Biblia była pierwszym kodeksem prawnym wśród chrześcijan. To ona miała wprowadzać ład i porządek między ludźmi. I wcale nie w sensie metafizycznym, tylko moralnym i fizycznym (jeśli tak to nazywasz).
26/12/2009 9:08:52
sprzedamtaboret
Odróżniajmy fizyczność od jakiejś metagizyki, ok? Ja się czuję wolny. Pewne zasady muszą być narzucone, by panował jakiś konkretny ład - mam na myśli państwo, czy jakąkolwiek inną instytucję, w której panują jakieś zasady, do których trzeba się stosować.
26/12/2009 3:06:42
~alichino
Jeżeli ktoś nie będzie żył według schematu narzuconego przez istotę nadludzką, jeżeli nie będzie w nią wierzył to i tak nie osiągnie wolności, ponieważ chcąc nie chcąc jest zdominowany przez system prawny obowiązujący w każdym państwie, czyt. pełna wolność nie istnieje: zawsze istnieje coś, czemu trzeba podlegać...
25/12/2009 19:18:36
sprzedamtaboret
Alichino, dlaczegóz tak twierdzisz? Czemu rzucasz takie opinie? Napisz coś więcej. Masz jakies pytania, co do wolności? Pisz! Pozdrawiam, Matis.
22/12/2009 9:00:24
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis
użytkownika sprzedamtaboret.
Zarejestruj się
Masz konto? Zaloguj się.
Informacje o sprzedamtaboret
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Ja pati991... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24
