Miałem nie pisać ale może uda mi sie coś z siebei wykrzesać.
Kłamstwo popycha kłamstwo do narodzin kolejnego kłamstwa. Z takiego związku powstaje powód do dalszego kłamstwa posuwając nas do kolejnego niecnego uczynku. Dla człowieka kłamstwo jest przyjacielem. Okryje w razie ataku, pocieszy, ukoi ból. Kłamiesz? dobrze, będą okłamywać ciebie. Nie kłamiesz? oszukujesz siebie i jeszcze bardziej przegrywasz w grze pt "życie" bo i tak będą cię okłamywać. Na kłamstwie był świat budowany no ale jakoś udało mu sie dotrwać do dzisiaj. Zatem kłammy dalej!
Czarny humor daje sie we znaki
Mam ochotę wyjść z pistoletem i strzelać do wszystkich fałszywych ludzi, wszystkich którzy kłamą, zakładają stosowne maski, ukrywają swoją tożsamość, robiąc siebie na pokaz, wszystko oddadzą za to by skupić na nich całą uwagę, ukrywają się z prawdą.
Myślę że gdybym zaczął strzelać to 99,99999999999999999% ludzi byłoby strzałem w dziesiątkę
Czemu nie 100%? Bo wbrew pozorom istnieją jeszcze ludzie nie podlegli nikomu
Jednak czemu tego nie zrobie?
Bo na końcu musiałbym sobie strzelić kulke w łep...
See ya!
Inni zdjęcia: 21.06.2025 bolimnieniebo... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24