Witam no wreszcze wolne a dokładnie 2 dni to mało ale jednak w piatek nie bylem w budzie bo mi sie nie chciało i huj. W sobote czyli dzisija miałem nieco roboty bo wyszlifowałem wszystkie słupki przy płocie (a nie bylo to zbytłatwe) jesli chodzi o stara farbe i inne tam zatopione pseudoniespodzianki ;d no i malowanko tego.
Potem jeszcze wyczyści autko bo w niedzielke nie wolno takim brudasem jechać do klapciołka a jeszcze dzisiaj musze jechać po siore kolo 3 w nocy ....boshe...pewnie zaraz po tym bede miał brudny samochód ;d niewiem dlaczego ale w nocy tyle robactwa idzie nałapać żę szok....
Teraz ide sie nawpierdalać porzadnie potem dalej czytam "chlebem i solą' a potem jeszcze nauka bo w jedna niedziele zwłaszcza ze spotykam sie z Olcia nie dam rady tego wszystkiego ;d;d;d pozdros pasztetos :)