[ jakies stare z zawodów ]
To była ... lekcja w jej życiu. No właśnie, jaka? Najcudowniejsza? Chyba raczej najbardziej dająca do myślenia. Wychodząc z sali po zakończonych zajęciach dziewczynka czuła, że ktoś przypiął jej ogromne skrzydła, które mogą wznieść ją bardzo wysoko.
Cała klasa usiadła w kółku na środku sali. Wychowawczyni poprosiła, aby każde z dzieci na osobnych kartkach napisało, kto według nich jest najważniejszą osobą na świecie. Dzieci najczęściej pisały, że są to rodzice albo Bóg.
Dziesięć minut przed końcem lekcji Wychowawczyni zebrała wszystkie kartki i odczytała to, co było na nich zapisane. Jednak Jej mina dawała do myślenia, tajemniczy uśmiech nie schodził z Jej twarzy.
Okazało się, że nikt nie trafił. Wychowawczyni postawiła w środku koła nieduże pudełko i powiedziała, że w tym pudełku mieści się odpowiedź na to, kto jest najważniejszą osobą na świecie.
Dziewczynka obserwowała swoich kolegów, którzy ujrzeli już tajemniczą zawartość pudełka. Wszyscy wracali z takimi "głupimi" uśmiechami, ale widać było, że są pełni radości.
Wreszcie nadeszła jej kolej. Na drżących lekko nogach podeszła po pudełka. Wychowawczyni podniosła wieczko i dziewczynka ujrzała w środku... lustro.
To właśnie TY jesteś najważniejszą osobą na świecie!!! - zdawało się krzyczeć lusterko.
Każdy z nas jest " najważniejszą osobą na świecie " nie dla wszystkich ,
ale dla kogos? mozliwe ze tak .
Pani w klasie ( wyzej napisanego opowiadania ) chciala uswiadomic to dziecią.
Każdy z nas tez ma najważniejszą dla siebie osobe na świecie.
I ta osoba nie jest najwazniejsza dla wszystkich , ale dla nas tak.
Bo np. dla mnie Korona jest najwazniejsza ale dla kogos z was bedzie to ktos inny.
Ale nie mniej jednak jest najwazniejsza - bo jest dla mnie .
Wy jestescie najwazniejsi - dla innych.
Każdy jest najważniejszą osobą na świecie!