Karolino, wszystkiego naj naj naj,
życzę Ci byś znalazła tych prawdziwych przyjaciół,
jebać tych dwulicowych.
nigdy się nie poddawaj.
Spełnienia Marzeń.
+ przepraszam że nie napisałam na kartce, ale jestem wykończona
nie tylko psychicznie ale i fizycznie.
duszę się.
odcinam się.
po prostu wyjdę na balkon,
będę czuć zimny wiatr na skórze
spojrzę w niebo i wykrzyczę że nienawidzę tego dnia.
i szczerze mimo wycisku na treningu to tańczyłabym teraz cały czas.
nawet jeśli nie mogłabym złapać powietrza.
nigdzie się nie ruszam jutro, nikt nie przyjdzie,
nikogo nie chcę widzieć.
serio ?
naprawdę jestem pieprzoną złą przyjaciółką ?
pozdrawiam.