Zdjecie z jakiegos poranka na bardzo wczesnym samotnym spacerze (okolo 5 - 6 rano). Zimno bylo wtedy i bardzo mgliscie ale wstalem i poprostu poszedlem. Cos mi sie przestawilo i wstalem z cieplego lozka i poszedlem sie blakac z aparatem. Wstawiam bo to bardzo smutne jak dla mnie zdjecie. Moge na nie patrzec bardzo dlugo tak jak wtedy w ten widok na zywo. Placze se czesto przy nim. Zdjecie to pelen oryginal z tego widoku. Zadnych poprawek orocz wstawionego napisu. Sliczny, smutny pejzaz... Wiecej nie pisze zeby zostawic miejsce dla utworów ktore non stop mecze. One najlepiej pokaza DOSLOWNIE stan Rafała i zycie w ostatnich dniach. Poza tym nie wiem kiedy tutaj bede znow... COFA MI SIE ZYCIE! TAK MOGE POWIEDZIEC! Kurwa, zeby az tak tesknic za czlowiekiem? ;(JAK BOLI... ;(
Nieprzewidywalny los, dał znać właśnie dziś
leże tu i czekam, kompletnie bez sil
Sam nie mogę zrobić nic, wokół pusto i kurz
Opadam z sił i gasnę tak trudno oddychać
W takiej chwili jak ta,
Wiem jak bardzo chce żyć
Gdy oddala się to, co kocham
Słowa nie wyrażą jak taki stan boli mnie
Życie bardziej ceni ten, kogo kiedyś ktoś wołał
Ref:
Oddychaj z całych sił
Oddychaj tak jak ja
Oddychaj żeby żyć
By poczuć to, co ja
bridge:
Czasem tylko jeden gest
Nieuważny w życiu ruch
Wszystko nagle zmienia się
Niewyobrażalny ból
Braknie sił i myślisz, że
Koniec jest tak blisko już
Wtedy budzisz się i wiesz
Ktoś wywołał ciebie
Jeszcze nie to nie czas
Wracaj tu musisz być
Odrzuć myśli, że nie
Nie patrz tam tylko tu
Poczuj mnie moja dłoń
Teraz chwyć i tu chodź
Słuchaj mnie właśnie tak
Pomogę ci!
Pomogę
Pomogę ci!
To ja!
Oddychaj z całych sił
Oddychaj tak jak ja
Oddychaj żeby żyć
By poczuć to, co ja
Kangaroz - Oddychaj
Piekne... Tyle.
"...chodź niektórzy widzą we mnie człowieka sukcesu, uosobienie marzeń życie kurewskie jeszcze nie jedno Ci pokaże dobry bieg zdarzeń zbyt wiele mocnych wrażeń Ty staczjąc się przy barze myslisz o nowej ofiarze chcesz zadasz ulge cierpieniom zadasz cierpienie innym bliskim, niewinnym co przez przypadek wyszło staneli na Twej drodze a Ty paląc wszystkie mosty nie chcesz skurwysynu żadnej dłoni pomocnej żegnasz beztroskie życie inaczej rezygnujesz z walki zbyt wielki to ciężar miałyś przyjąć go na barki?! z góry założyłeś zanim jesczez spróbowałeś, że sprawy nie podołasz, ile razy żałowaleś nie pamiętasz czy nie chcesz odpowiedzieć na kwestię sprawa Cię przerasta mówisz życie jest kurewskie!..."
...
"...Znaleźc plan na życie ilu z Was tak zakładało ile było przykładów na przegrane zycie mało [mało]? Przewazne ideały którym hołdu jest za młodu będą w rzeczywistości tak chujowo jest na ogół. Wiem wiem chuj kłopotów dupa z Tobą zerwała ha a najlepszy kumpel chciał zrobić z Ciebie wała. Ty gęba rozećpana wałęsasz się po projektach, brak kabony. Matka modli się o zmiany i kolejny raz wymięka widząc w opłakanym stanie swego syna znów upadek, to reakcja na zimno, tych codzienny zdarzeń świadek trochę trudów życia przeszło mimo to non - stop zdziwiony życie kurewskie zbiera swe owocne plony wiecznie niezadowolony frustracja, strach, niepewność, jedziesz po wszystkich skurwysynu masz czelnośc po co się unosisz, ochłoń, sprawe przemyśl wiem jesteś młody robisz błędy rozmumiemy ale po co te sceny że w tym życiu nic nie warto zrobic co kolwiek by się wybić ponad bagno, to wciąga coraz większe rzesze młodych wkurwiony kazdy jeden bo nie zaznał wygody a najdrobniejsza sprawa urasta do rangi przeszkody..."
Ryszard Peja Andrzejewski - Życie kurewskie
Bo braci chyba zawsze bedzie ciaglo do tej samej muzyczki.
Z pozdrowkami dla uroczej bydgoskiej pary. Jeden usmiech jaki posle to wlasnie im > :) O prosze, wlasnie taki.
Bylem, napisalem, zegnam.
ŹLE!