melinka street, kula;*

no dopóki Olka mi nie da zdjęc, nie mam nic;/ te jakieś ułomne z wczoraj łiiiii!:D melinka 4ever! ;D

chciałam coś od siebie dodać... spostrzegłam wczoraj, że kurwa ludziom za chuja ufać nie można. każdy jeden, niby taki dobry, taki miły, tak chce dla ciebie dobrze, ale nagle ni z dupy ni z gówna okazuje się, że chuj prawda;) każdy tak sie wybieli, żebyś ty wyszedł na tego ułomnego, a on najlepszego i cwanego tak naprawde. Przyjaciele to dziwny wynalazek, i kurwa, szkoda ze nie wiedziałam tego wcześniej, ale najlepiej miec 2, 3 oddanych przyjaciół niz zgraje fRi3ndAskuuFFf, bo "Jeśli masz tak wielu przyjaciół, że nie możesz ich zliczć, wkrótce okazuje się, że nie masz ani jednego" i to jest kurwa prawda! Jeśli jeszcze tak zajbiście nie zawiodłeś się na ludziach, to uważaj, bo smutną prawdą jest, że nie długo sie zawiedzesz.. chyba, że ograniczysz ich przebieg informacji o sobie :) ale to juz kurwa wasz wybór, pewnie 2 osoby przeczytają reszta przełączy, bo nikomu nie chce sie czytać długich notek. Które u mnie na dodatek występują nad wyraz rzadko. I jak juz ktoś przeczyta, pomyśli, kurwa jaka rozgoryczona gorycz haha i tak to bedzie i tak naprawde nie wiem po chuj to pisze, mam ochotę wcisnąć backspace, przytrzymac aż zatrzyma sie na początku notki i napisać tylko "no jest spoczko ;* buziolki hehe wybijam na miacho z dziewczynami" no, po części mogłabym tak napisać, bo nie skłamałabym.. ale z każdą taką przeczytaną notką u innych [jak i u mnie] robi mi sie nie dobrze i mam ochote puścić wielkiego, różowego pawia.

pozdrawiam i ide sie z chilloutować z tymi, przy których nie muszę myśleć nad każdym wypowiedzianym słowem w obawie przed wykorzystaniem go przeciwko mnie ;) pozdrawiam wezełki :*