Już nie wiem, o co chodzi. Nic nie rozumiem. W tylu tematach, że się gubię. Dzięki, znów dostalam po łapach. I naprawdę w tym momencie rezygnuje, tak jak obiecałam sobie we wtorek.
Wciąż cieszę się Warszawą. Chodzę wieczorem po mieście, uśmiechając się do siebie! I to najwspanialszy stan na świecie - cieszyć się do księżyca! I tak bardzo uwielbiam tych ludzi!
Sny nie mówią nam o tym, co się zdarzy, ale o tym, co dzieje się teraz. Nie mówią przyszłości, ale odkrywają teraźniejszość, dokładniej niż wielka myśl. Twoje sny podpowiadają ci, kim jesteś, zwłaszcza po dniu, który zamącił ci w głowie i zdruzgotał, zmuszając do obowiązków i podporządkowania się regułom. Życie na jawie pogrąża nas w niebycie, bowiem rozprasza nas i każe patrzeć na innych. Tylko sen odsłania nas takich, jacy jesteśmy naprawdę.