Więzyłam ci , ufałam i kochałam. Gdy zobaczyłam was razem serce mi pekło a w oczach pojawiły się łzy , każda kolejna spadająca w dół coraz bardziej przypominała mi ciebie.
Pamietasz jak mówiłam , że w koncu cie mam i nie puszcze a ty głupio hihotałęś. Dopiero teraz zrozumiałam ten głupi hihot.
Mama jej mówiła , że jest za młoda że nie zna sie na zyciu . Lecz ona wiecej wiedziałą niz mysleli , wiecej czuła a przede wszystkim kochała .
Oddała mu bluze , nie chciała mu sie patrzeć w oczy wiec staneła ze złączonymi nogami głowe spusciła w dół i powiedziała , że nie jest tak naiwna i niech spierdala. Chłopak obja ją i szepna do ucha nie jesteś naiwna to ja jestem dupkiem który stracił tak wielki skarb.
Siadła na łózku , otuliła się kądrą , włączyła najsmutniejsza piosenke jaka miała . Zamkneła oczy i przypomniała sobie wszystkie chwile w których był on przy niej . Nagle łzy zaczeły jej spływac po policzku, a w myslach miała tak wielki żal mimo to wiedziała , że musi mu pokazać co potrafi , przeciez jest silniejsza postanowiła mu to udowodnić.
Byli tak blisko a jeden zły ruch zmienił całe jej zafajdane życie.
Kzała mu zniknąc z jej oczu on wiec odwróciwszy sie w druga strone zaczą sie oddalać , dziewczyna zapłakana drząc sie na niego i płacząc rzuciła sie mu w ramiona i powiedziała; Zawsze jak tak mówie masz mnie przytulic głuptasie a nie odchodzić , przeciez wiesz ze za toba szaleje !