- A obiecywałeś że zawsze będziesz ze mną.

- Najgłębiej patrzą te oczy, które najwięcej płakały&

- Są ludzie, dzięki którym wierzymy w lepsze jutro. I jesteś Ty, który je takim czynisz

- Kocham Twój zapach. Jest przesiąknięty moją miłością

- Poznanie Ciebie, otworzyło najpiękniejszy rozdział w moim życiu

- Najchętniej zamknęłabym Cię w klatce, bo kocham na Ciebie patrzeć

- Kochać Kogoś - Znaczy Widzieć W Nim Cuda Dla Innych Niedostrzegalne...

- Ona chora na Niego jest.

- Przyjaźń, która się kończy, tak naprawdę nigdy się nie zaczęła.

-Teoretycznie jesteś dupkiem , ale praktycznie- całym moim światem.

- wiesz za czym tęsknie n a j b a r d z i ej ? za zapachem twojej bluzy, za dotykiem twojej dłoni, za biciem twojego serca...

- co robisz ?
- siedzę i myślę, dlaczego jestem taka głupia .
- głupia ?
- tak .
- dlaczego ?
- bo kocham kogoś, z kim nie mogę być .

Jednak nadchodzi moment, kiedy trzeba iść do przodu. pomyśleć czasem o sobie, zrozumieć, że nie wszystko trwa wiecznie.

Wiesz jak to jest budzić się każdego ranka z poczuciem, tej pieprzonej beznadziejności? Jak to jest, gdy nawet kawa nie jest w stanie postawić Cię na nogi? Nie. Więc, nie mów, że wiesz jak się czuję!

nie jestem idealna, bo nie lubię różowego. nie zachwycam się każdym Twoim golem i nie chodzę za Tobą krok w krok. nie noszę miniówek i wysokich szpilek. nie mam tlenionych blond włosów, a moje usta nigdy nie są pomalowane żadną szminką. nie mam 5 cm tipsów. mogłeś uprzedzić, że gustujesz w pustych panienkach. nie robiłabym sobie nadziei.

Pamiętaj, jak jemu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą spotkać, więc przestań siedzieć jak ten osioł z telefonem w ręce tylko idź i zapomnij o nim ,przestań się łudzić

ej, Ty bijące, po lewej stronie klatki piersiowej, rób tak dalej na Jego widok, a niebawem będziesz dusiło się pod gipsem, a ja będę cierpieć z powodu połamanych żeber.

Czuję się jak pies, który kochał bezgranicznie, a którego przywiązano do drzewa, bo przeszkadzał w planach wakacyjnych. A wiesz co jest najgorsze? Że on wcale nie próbuje się z tego drzewa uwolnić. Nie ciągnie za sznur i nie próbuje go przegryźć. Bo on ciągle czeka i ma nadzieję, że ludzie, których tak kochał, nadal kochają jego..

Miałam Go i nie potrzebowałam niczego więcej. Zastępował mi powietrze, jedzenie, sen. Teraz uczę się podstawowych czynności życiowych.