jakie to wszystko jest paranoicznie dziwne.
dwoje ludzi, obcych sobie zupełnie.
nie wiedzą, że parę lat później się poznają.
stanął się znajomymi, przyjaciółmi, aż w końcu parą.
czasem bym wolała żebyś wtedy nie dostał internetu, nie wszedł na mojego old pb. dziwne. milion zwątpień, miliard nadziei, bilion chęci i niechęci.
żeby wszystko było tak dobrze jak tydzień temu, ale zbyt dobrze być nie może.
wiedz, że nie ważne co, ja i tak zawszę będę Ci chciała pomóc.