photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 12 WRZEŚNIA 2012

018

 

 

 

Jest coś pięknego w smutku, co każe do niego wracać, ot tak, żeby wiedział, że o nim pamiętamy. A może zostać na chwilę dłużej, bo jest w nim coś pięknego.

 

I kiedy jest nijako, ten cichy jazz pomaga rozpłynąć się i zlać na chwilę z ziemią, z powietrzem, przespacerować pomiędzy myślami i uczuciami, dotknąć ich dla pewności, że istnieją. Zapominam o wszystkim, co materialne, jakbym nigdy nie posiadał ciała. Jest mi tak dobrze.

Posiadam teraz boskie atrybuty. Chwytam cię, stawiam przed sobą. Zmieniam wyraz twarzy na... spragniony dotyku. I we własnym nowym ciele spełniam tą potrzebę. Dłoń na tyle mojej głowy, paznokcie na plecach, dreszcz. Przyspieszone oddechy, spojone usta, poczucie nieskończonego spokoju zmieszane z tornadem myśli i wrażeń. Stajemy się dla siebie wszystkim.

A cisza szepce, że nie jestem wszechpotężny. Z bólem przyznaję jej rację, na powrót widząc własne dłonie. Wróciłem.

 

 

 

 

 

Komentarze

2096 ciekawy pomysł i zastanawiające wykonanie, jednym słowem świetnie :)
13/09/2012 19:51:45

Informacje o speak2me


Inni zdjęcia: Chciwość pamietnikpotworaZwierze velendi2:) dorcia27001511 akcentovaTyłem synu nacka89cwaczerwiec - czas róż elmarZaproszenie aceg:) nacka89cwa:) nacka89cwaPalma nacka89cwa