wow tak wcześnie a ja już w doimu. Niesamowite.
zawsze wracałam do domu o 18.00 :D
dzisiaj myslałam że nie wyrobie w szkole
Pan od fizyki ktory przyszedł w kroksach i udawanie że nie mamy zastępstwa za religie i i siedzenie całej klasy w toalecie :D
dobra idę ogarnać lekcje :3