Jestem indywidualną jednostką. Moja rodzina to ja i mój kot. Reszta to tylko dodatek, bonus. Owszem czasami czuję się samotna, jak każdy chyba, ale wole polegać tylko na sobie. Jak coś się spieprzy to bd mogła zwalić winę tylko na siebie. Dzisiaj chyba nic nie jest w stanie spierdolić mi humoru, nawet na siłę odgrzebane rodzinne brudy i ta znudzona już biologia na poziomie rozszerzonym. Poczułam wreszcie jak wiosna pachnie. Przypomniałam sobie to zajebiste uczucie promieni słońca muskających policzki, ten ptaków śpiew. Jutro nowa środa, nowy sajgon. Dużo planów, czasu mało.
Musze trochę wyluzować bo jeszcze mi tak na starość zostanie, a ta myśl mnie paraliżuje.
Chwalmy pana ! EJMEN !
Użytkownik spadamzdrzewa
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.