Patrząc na to stare, stare zdjęcie, zastanawiam się, jak wiele we mnie się zmieniło i jak bardzo powinnam się jeszcze zmienić.
Nie umiem się zaangażować.
Nie potrafię podjąć jednoznacznej, porządnej decyzji.
Ciągle oglądam się za siebie.
Nie potrafię przyzwyczaić się do obecnego toku wydarzeń.
Mało sypiam.
Żyję autodestrukcją.
I naprawdę czasem nie szkoda mi siebie.
/M.