To są właśnie te dni, kiedy odpoczywam nawet od potrzeby wstawania, mimo, że kiedyś trzeba.
Wiecie co? To bardzo cudowne uczucie, wracać do czasów, gdy prysznic przynosił kilkanaście minut wyłączenia złego nastawienia, tych myśli, kuszących do złego, popychających mnie w skrajności w skrajność. Znowu to poczułam i chciałabym tak już zawsze. Brakuje mi jeszcze tylko tych ramion, ciepłych, kochających i bezpiecznych. Na razie nie szukam, a bardziej odrzucam. Może powinnam to zmienić? Jeszcze nad tym pomyślę. Szykuje się długi, rozgrzewający wieczór, przy pogaduchach, albo w milczeniu. Jeszcze się okaże.
Bardzo się cieszę, że tu jestem.
+zapraszam do poprzedniego wpisu mojej K!
/M.
Inni zdjęcia: ;) patkigd;) patkigdOdpoczywanko patkigdNa bujaczce patkigd;) virgo123Bellusia patkigd;) patkigd:* patkigdMoja śliczna patkigd;) patkigd