Cześć to Ja, usposobienie zła ;) hehe
Po prostu w coś brnę, dokądś gnam i nie patrze co mijam i nie słucham nikogo. Brnę po prostu do przodu, bynajmniej mam taką nadzieje, że jest to droga na przód.I tak, to dobrze. szkoda, że nie rozumiem dlaczego wciąż się czuje jakbym żyła na krawędzi.. nie wiem co będzie zaraz.Ale chce być szczęśliwa więc cały czas szukam sposobu , jakbym nie chciała to bym szukała powodu ;)
Mam nadzieje, że prawdą jest to ,że musi być ciężko żeby mogło być dobrze.. tylko chciałabym się tego doczekać, bo wskazówki na zegarku coraz szybciej się przemieszczają..I mogłabym teraz zacząć się użalać, (bo wbrew pozorom też czasem płacze) i mam na to ochotę i zacząć gadkę w stylu "nikt mnie nie zna tak naprawdę " ,ale stwierdzam... iż byłby to straszny BANAŁ. Wszyscy chemy dorosnąć, dojrzeć. Za wszelką cene, więc staramy się to zrobić tak więc potem robimy ten krok za próg domu ale nie mamy pojęcia jak za tym progiem może być kurewsko. Czasem na niektóre rzeczy nie ma wytłumaczenia, tak po prostu. Tak, o. A nawet momentami mam wrażenie jakby to wszystko było grą, polegającą na sprawdzaniu na wzajem kto bardziej jest od kogo zależny, kto bardziej komu zagra na nerwach, kto w kim wzbudzi zazdrość, kto kogo bardziej zrani, kto kogo pierwszy pokocha, kto będzie lepszy, pierwszy.. jak pieprzone simsy..
chociaż..
dobrze by było mieć takie pieprzone simsy : enter, wchodze, buduje swój świat, wszystko jest tak jak w mojej głowie, niczego więcej nie potrzebuje bo mam swój świat, swoją przestrzeń i upragniony spokój, mam wszystko gdzieś, żyje sobie z zamkniętymi oczami i świat realny nie istnieje. Czaicie ,nie ?
Aa Teraz ? Staram się z całych sił lekceważyć niedosyt. Noce bez godziny snu. Zupełnie nieprzytomnie w głowie. Dziś wszyscy żyjemy tak nie naturalnie albo tylko mi się tak wydaje. Tłumie w sobie emocje, bo życie nuczyło mnie tłumić w sobie wszystko.
Stanie się co ma się stać, w końcu mamy tylko 2 wyjścia.. zacząć żyć i przeżyć lub już teraz zacząć umierać. Ja się nuczyłam, że wady są częścią doskonałości.. Kiedyś sobie jeszcze to wszystko poukładam.. błądze jak wszyscy, nie jak większość.
Co lepsze! Pisze sobie codziennie, jak nie tu to na blogu jak nie na blogu to na kartce i niby ma mieć to jakiś sens, a co dalej ? Stwierdzam, że myśleniem nie zajde daleko..i w sumie to teoretycznie nie zmieniło się za wiele.. tylko praktycznie wszystko no i ja nabrałam dystansu.
Ludzie gubią się, gubią sens, biegną za czymś co marnością jest, chcą mieć, zamiast być, gdzie jest sens?
8 LISTOPADA 2013
9 WRZEŚNIA 2013
2 SIERPNIA 2013
1 SIERPNIA 2013
31 LIPCA 2013
30 LIPCA 2013
29 LIPCA 2013
28 LIPCA 2013
Wszystkie wpisyopiisyyy
16 MAJA 2020
honeyyyy
7 PAŹDZIERNIKA 2018
singmeeso
3 GRUDNIA 2017
olussia97xd
12 LISTOPADA 2017
saaaguuus
9 LISTOPADA 2017
siemanobonson
15 MARCA 2017
cytatyiopisy
26 LUTEGO 2017
kontrargumenty
10 STYCZNIA 2017
Wszyscy obserwowani