Nie mam zdjęć i się nie zapowiada.
Miałam dzisiaj jechać do szkoły na trzecią lekcję, ale stwierdziłam, że chcę iść na to całe
przedstawienie na drugiej. Nie żałuję.
Pojechałam, poszłam pod niemiecki do dziewczyn, pogadałyśmy chwilkę, a później czekałam,
żeby iść z nimi. Na górze, na tym przedstawieniu szukałyśmy sobie miejsca 15 minut. Śmiesznie
było, nieważne. Później znowu czekałam z Kasią, az dziewczyny skończą niemiecki.
Potem matma, sprawdzian z biologii, wos, czyt. 20 minut latania po szkole, bo nikt nie przyszedł po nas, a
mojej klasie to bardzo przeszkadzało, w końcu głupoty z psycholog. Na koniec 2 polskie - zzz.
Muszę jakoś zrobić stroiki świąteczne na muzykę, gr. Nie chce mi się, jutro może. Pojechałabym do
Wrocławia, to w poniedziałek dwa sprawdziany -.-
W ogóle mamy niby tego 5 filharmonię, ale nie idę tam. Lekcje kończę o 12.25, a do filharmonii idą właśnie
wtedy. Miłego słuchania p. Natalii życzę, pozdrówcie ją ode mnie.
Tydzień 5-9 zapowiada się z milionem sprawdzianów, kartkówek i wszystkiego innego.
'Wszystko inne' trzeba załatwić w ten weekend najlepiej. Powodzenia. -.-
Inni zdjęcia: 30 / 07 / 2025 xheroineemogirlx... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24