o. i tu Piotrze, koleżanko mój, sie przydasz. :]
I w końcu nadszedł czas w którym zaczęło mi przeszkadzać jak żyje, a raczej to jak próbuje żyć, jak próbuje że by wszystko było idealnie i perfekcyjnie zaplanowane. Planowanie jest złe. Zawsze myślałam ze spontaniczne działania doprowadzają do złych efektów. A tu inaczej. Chociaż nie wiem bo nigdy spontan nie byłam. I nie będę. Bo ja się wszystkiego boje. jestem emodżemo, i nie zmienię tego bo się boje. Umrę ze strachu przed decyzjami. Ze strachu ze każda będzie zła. że nie będzie tak jak sobie wyplanowałam planem ambitnym układanym po 21:00. jak już Spie. Bo Spie po 21:00. Bo nie jestem spontan i tępiona za to jestem też. Po polsku nie pisze bo składnia nie ta. Po angielsku tez nie bo słów nie znam. Rozmawiać tez nie, bo nie słyszę co mówią. A najczęściej jest tak że nic nie mówią wiec tez nie mam jak odpowiedzieć. Wszystkie słońca Zajdą. Zaszły już dawno. A może i nie, ale dla mnie to już i tak wszystko kończy się wcześniej niż jest tak w rzeczywistości. I jakże żałosna jestem w tej swej żałości całej wytykanej przez innych ... może nie na glos ale w Glowach. Chociaż co innych obchodzi to w która stronę popatrzę czy pójdę& bo pójdę zawsze w tą zaplanowana. Przemyślana. Bardziej bezpieczna i wygodniejsza. Bo w życiu na łatwiznę chodze idę. Żeby przypadkiem za dużo emocji nie czuć nie mieć. Nie chce już tak. I nie chce nadużywać słowa nie. Bo życie m leci. Kurwa. Źle mowie pisze. Lajlajla. Per g,bh prtghopwruhgcpsefhgnvtgholurtghwnguhpqe0tvniu;eirpghcw,g m. when u Get what u want but not what u need.
Inni zdjęcia: :) calaja90... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24