Co prawda koncepcją tego bloga był brak mojej twarzy , ale jakoś nie mam żadnych porywających zdjęć więc z braku laku wyszło jak wyszło ;)
Jak to się mawia - co nas nie zabije to wzmocni :P
A z innej beczki - zdałam maturę ... może z wynikiem , który nie wzbudził radości , ale liczy się to, że zdałam ;)
Teraz tylko błagać jakąś siłę wyższą o przyjęcie na studia ... Ojoj :/