Stand your Ground! 

Wczoraj jeden z lepszych dni w moim życiu :)

Pojechalismy z Adrianem na stadion Górnika w celu nabycia pamiątek i zrobieniu kilku fotek :)

Mieliśmy szczeście bo piłkarze własnie wychodzili na trening zrobilismy kilka fotek , potem kilka fotek grafów w okolicy stadionu i poszilsmy do sklepiku po koszulki smycze itd...

Chcielismy zobaczyc trening pilkarzy z bliska wiec przedarlismy sie jakos i zobaczylismy ..... Pana Stasia obserwujacego poranne zmagania piłkarzy:) Podszedlem do niego i zaczęła sie rozmowa :DD Rozmawialismy o wszystkim :D od kontraktów piłkarzy do 7 indyków ktore mu sie urodziły w kurniku xD tak rozmawiajac opuscilismy trening i poszlismy przejsc sie po stadionie .

W pewnym momencie zaproponował zebysmy usiedli z nim na lozy Vipowskiej i poczekali bo bedzie dzis sesja zdjeciowa pilkarzy. Czekalismy z 1,5 godz az piłkarzyki sie przebiora a w tym czasie pan Stasio zapewnił na odpowiedni catering ^^ Siedzielismy kolo samej elity zarzadu Górnika, telewizjii TVS i TV Zabrze oraz innych fotoreporterów :D A ja dzieki panu Stasiowi moglem zrobic sesje zdjeciowa pilkarzom(jaki kurwa zaszczyt zrobic zdjecia z 'nadwornymi' fotografami^^). Potem strzelilem jeszcze sesyjke panu Stasiowi. Pogadalismy chwilke i zaskoczył mnie.......... przyniósł mi w prezencie własną koszulkę Górnika!

ALE ZASZCZYT!nawet o tym nie śniłem ^^ pozegnalismy sie i pojechalismy z Adrianem do domu:)

Potem pojechalem do katowic i razem z Dmianem i Kamilem sie..yhmmm.....zrobilismy ognisko%% Damian pojechal i jak sie potem okazało,zasnał i 2,5 godz poźniej obudził sie w tym samym miejscu z ktorego wsiadał

A dzisiaj jest nawet ok mam ostatni dzień w Polsce i pakuje sie własnie:)