Siostro.

Cześć ma siostro-singielko! Szukałam jakiegokolwiek zdjęcia Twojego, to jest chyba moja ulubione chociaż Ty na każdym wychodzisz pięknie więc trudno się zdecydować. Plusem jest to, że ja to zdjęcie robiłam uhuhu. Tak naprawdę to cieszę się, że potrafisz mi pomóc. Cieszę się, że poszłam do dziewiątki, bo dzięki temu Cię poznałam. Otacza nas w sumie wiele tępych suk, ale co zrobić? To, że jesteśmy w czarnej dupie to coś bardzo wyjątkowego co ma dwie strony. Szkoda, że jesteśmy tam tak głęboko, dobrze, ze tkwimy tam we dwie, tylko jak sama powiedziałaś ja trochę głębiej. W sumie to z tego wszystkiego już chyba zadecydowałam co zrobić, więc musisz mi powiedzieć jakie będą tego wady i może zalety. Tak jak mówiłaś to i mnie brakuje tych rowerowych przygód, ograniczając się do jednej na wakacjach haha. Dziękuję Ci za wszystko, ale nigdy, przenigdy nie pisz, że po gimnazjum będzie koniec. Będę Cię nękać na 100%. Taka wspaniała osoba mieszka blisko mnie i na pewno tego nie zmarnuję. Kurcze, ale Ci nasłodziłam. 

Sasiel i Ziemba, wam też ogromniaste dziękuję! 

Wiesz co jest gorsze od płakania w poduszkę?

PUSTKA.

Taka chwila, kiedy po prostu siedzisz i wpatrujesz się w niebo. Wiesz, że nie możesz nic zrobić i ogarnia Cię to przerażające uczucie bezsilności, które zżera Cię od środka. A Ty nie robisz nic, po prostu sie przyglądasz. To proste. Najpierw długo udajesz silną. Czasem nawet w skrajnych przypadkach dużo bardziej. A potem po prostu pękasz.

Świat się nie zmieni,

tylko dlatego, że się obudziłeś. 

No właśnie!