Tragedia,
na początek dnia Egona zaatakowały wiaderka z węglem.. :(
Poległ,prawdopodobnie zostala na nim uzyta starożytna magia węgla...;o Gdy sie zbudził węgla już nie było.
Ale nieważne, pozniej u malego wwszyscy zostalismy zaatakowani przez Dzikie Tosty :(((
A więc jak przystało na żołnierzy hardkoru postanowiliśmy je "WJEBCZYC"...Efekty tego zabiegu widac na fotce...
Dzis sie wiecej nic nie dzialo...;p
KONIEC