No co mam powiedzieć...
Porażka to dobre słowo na określenie
dzisiejszego dni.
Miałam potem dokończyć bilans ale lepiej tego nie zrobię,
wole już o tym zapomniec.
Nie byłąm dziś w szkole a mialam dotrzeć
No coż,,,
Jutro rano wstaje i do szkoły!!!
bo będzie źle ze mną,
to co, że nie umiem na kartkówkę z chemii
to co, że nie nawidze jak jest zimno
i aż można się udusić od dymu z kominów
to co, że jak czekam na wiosne
to mam wrażenie, że to trwa wieki
Czemu ja jestem niewidzialna.
Mycie, ksiązka i łóżko. Dobranoc.