Zwiększyli limit do 4 notek dziennie (na portalu).
Tak to jest, że cały rok nic ci się nie chce, a potem nagle czujesz przypływ sił i chce ci się pisać, śpiewać, rysować, opowiadać...
A potem coś piszesz, widzisz to i ci się odechciewa cokolwiek.
Albo nie.
Albo tak.
Osoba w wieku 23 lat nie musi być niczego pewna. Może próbować i popełniać błędy. Może po 5 latach studiów stwierdzić, że to nie to. Może stwierdzić, że wszystkie dotychczasowe związki były pomyłkami i nigdy nie było się zakochanym. Można wszystko, ale zamiast się bać, trzeba robić to, co się chce. A inni niech się nie ważą oceniać, bo nie dawali rad ani wskazówek a oczekują.
Takie banały wam serwuję o 3 w nocy.
Ktoś napisze, ktoś nie odpisze. Na czyjś profil się zajrzy. Oto ja. Nostalgiczny, melancholijny, popadający w banał Adrian. Często kiczowaty i śmieszny, wychowany na Titanicu i Star Warsach. Piszący piosenki w wieku 12 lat i te piosenki nagrywający na magnetofon... Adrian. Adrian od serca. Adrian niedobry. Adrian kawał chuja. Adrian zakochany. Adrian ze złamaną nogą.
Dupa - słowo roku 2015.
Nie do wiary, że mam już 23 lata.
Jest coś takiego, przeżywamy różne rzeczy, poznajemy ludzi i jakoś to sobie układamy w katalogu. Jedni to czarne charaktery, inni są dobrzy, jedni są ładni inni brzydcy. Zapamiętujemy zapachy, dotyk niektórych rzeczy... Zapach osób. Chwil. Dźwięki. Słowa, obrazy, wiadomo... I układamy sobie opowieść tak, jak nam pasuje. Po czyjejś śmierci układamy sobie smutne tygodnie- tak je zapamiętujemy, nawet jeśli był to, pomimo czyjejś śmierci, wspaniały czas. Zapamiętujemy pierwszą miłość jako coś cudownego i jedynego w swoim rodzaju, choć, tak na prawdę, była to góra złudzeń. Tak sobie układamy to życie po czasie i sobie tworzymy pewien obraz własnego ja.
Ja tak robię.
Od zawsze ważniejsza jest dla mnie przeszłość. Przyszłość to niewiadoma, więc się trochę boję. Czasem jestem optymistycznie nastawiony - gdy chwilowo dużo nowych, dobrych wspomnień - czasem negatywnie, gdy akurat zyskałem negatywne wspomnienia... banalne może jest to co piszę, a niedociągnięcia językowe troszkę odbiegają od tego, jak chciałbym pisać, ale staram się myśleć i pisać jednocześnie i coś osiągnąć
I proszę.
Tak, taka jest moja refleksja na dziś, coś, co wiem od dawna, przeszłość jest dla mnie najważniejsza i to ona tworzy tego, kim jestem.
Dziękuję bardz.
Użytkownik smog111
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.
Inni użytkownicy: xanciaaatrutekjadziakowalskaoddajciemiphotoblogawidzewiaksisoniekk95gabrysiawkrainieblyskowyruxanlovciak96iza666
Inni zdjęcia: 27.7 idgaf94Dno i odbitka pamietnikpotworaOSTATNIE KSIĘŻYCOWE ŚWIATŁO xavekittyxTo nie reklama. ezekh114;) virgo123Patrz pod nogi bluebird111548 akcentovaNA DOBRANOC :) halinamRekina śpiew bluebird11Z tortem patrusia1991gd