heej ;d
http://www.youtube.com/watch?v=pGknIr7Zxas&feature=fvwrel
Chyba mi się cieplej zrobiło po przeczytaniu tych Twoich słodkich słów.
Ostatnio wszystkie dni wyglądają jak piątek trzynastego.
Tego co zostało w mojej klatce piersiowej, po tym wszystkim co mi zrobiłeś, to już nawet sercem nazwać nie można.
Zachciewa się żyć na myśl o rzeczach, które jeszcze przede mną. Nie żałuję decyzji o wszelkich rozstaniach. Nawet tych najbardziej trudnych.Teraz chyba czas odliczania, do świąt, sylwestra, urodzin, wakacji.. chyba szczególnie wakacji..
Pozbądź się wymarzonych ideałów ze swojej głowy, będzie łatwiej.
Dziś wzięło mnie na odrobinę refleksji. Zastanawiam się czy czasem nie chowam sie przed ludźmi w jakąś skorupkę, gdzie jestem niedostępna dla wszystkich uczuć i potrzeb. Za oknem zaczyna się ściemniać, a ja siedzę z podłym humorem, który mam nadzieję, ze poprawi mi pewna osobą swoją obecnością za pewien czas. cierpliwie czekam. wtedy znowu moje usta będą się uśmiechały, znowu zrobi mi się cieplej. Może trochę zwariowałam. Nie przeczę. ale zaczyna mi zależeć, już nawet nie chyba, a NA PEWNO.
Uśmiecham się częściej, moje małe usta układają się w uśmiech. Dobra może zwariowałam, ale co poradzę. Czuje się jakaś szczęśliwsza, chociaż patrzą na mnie jak na idiotkę, gdy tak uśmiecham się do telefonu czy monitora przeglądając zdjęcia.
Wiesz czego mi brak?
Poczucia bezpieczeństwa. Tej malutkiej myśli w głowie, która mówi mi, że jesteś i zawsze przy mnie będziesz, gdy stanie się coś złego.
Jak mam patrzeć w przyszłość, skoro Ty miałeś być moim jutrem?
Nie mogę już więcej nic stracić.
Bo nie mam już nic do stracenia.
Może po prostu jestem dziwna. Może. W sumie chyba się z tym zgodzę. Przepraszam, ale cenię rozmowę, a nie kilka słów, w których jesteś w stanie streścić mi to jaki to jesteś zły, jak chce Ci się palić, pić, czy iść na melanż. Już nie uderzają mnie fale gorąca, kiedy pomyślę o Tobie. Teraz przejrzałam na te moje zielone oczy co tak naprawdę jest ważne. i może życie bez miłości jest beznadziejne. Może nie znajdę nikogo. A może kolejny raz będę w związku na odległość. a może właśnie ten mnie uszczęśliwi? "co by było gdyby" te słowa dziś wzięłam do serca.. co by było gdyby ten Ktoś chciał moje małe serce dla siebie i mnie uszczęśliwił?
Co to znaczy kochać mężczyznę? To znaczy kochać go na przekór sobie, na przekór niemu, na przekór całemu światu. To znaczy kochać go w sposób, na który nikt nie ma wpływu.
Możesz płakać i krzyczeć całymi dniami. Ale jeżeli ta osoba nie będzie chciała cię usłyszeć, to nie usłyszy, nawet jak będziesz jej krzyczeć do ucha.
Nie wiesz jak kto jest kłaść się spać ze łzami w oczach bo już nie ma żadnej wiadomości i żadnego słowa.
Kolejny monotonny dzień poskładany z ironicznych wydarzeń, bez braku emocji.
Tęsknię. All day, all night.
Pewność, że nigdy nie będziemy sami, że nie opuścimy mieszkania z torbą na ramieniu trzaskając drzwiami. nie pójdziemy przed siebie, bo zwyczajnie będzie zależało nam zbyt mocno. Utkniemy w zamknięciu, którym będzie ta boska przyjaźń, zobowiązująca za każdym razem do pozostania i pilnowania mimo wszystko tyłka tej drugiej osoby.
Cześć. Jeśli chcesz to ja jestem
Mimo wszystko dziękuję za to, że byłeś i pokazałeś mi świat z innej perspektywy.
A tak przy okazji, ubóstwiam Cię&w przerażający i niebezpieczny sposób.
I możesz to dziś nazwać sentymentem, ale dla mnie zawsze będziesz miał pierwsze miejsce.
Tak, to prawda. Podobno trzeba się do mnie przyzwyczaić, bo dla osób, które mało mnie znają, bywam niekiedy szokująca.
Za darmo możesz mnie zachować lub zapomnieć, weź co chcesz, z czymkolwiek będzie Ci wygodnie
Myślę, że miłość jest wtedy, gdy zobaczymy w drugim człowieku to, czego nie powinno się zobaczyć. I to zaakceptujemy
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24trening takapaulinka... maxima24... maxima24... maxima24