Każdy przecież błędy robi,
na nich także uczy się.
Przecież można by wybaczyć
i na zawsze kochać się.
Moje sny nigdy nie miały kolorów,
Każde dni były szarością,
Moją wewnętrzną bezsilnością.
Jak kartki wyrwane z kalendarza,
Niknące w gęstwinie fałszywej radości,
Mącącej świetności.
Marzeń nigdy nie miałem,
Nawet ich nie potrzebowałem.
Były zbyt odległe, nieopisanie piękne,
By mógłbym je posiąść i spełnić.
Jako jedyna byłaś dla mnie zagadką,
Mgłą tajemnicy, usnutą o każdym poranku.
Byłaś dla mnie splamieniem dumy,
Godności i tej chorej wyższości.
Byliśmy:
Równi, równymi.
Dalecy sobie coraz bardziej bliższymi.
Zatraceni w świadomości, o swojej samotności
Inni użytkownicy: roksana44blackpanther13asuka123andziapandzia97skurkiwaniecl0wk3yhhjsgosia9116colaoriginalxrooksana95
Inni zdjęcia: Ogrodowa żabka :) halinamtruskaweczki dorcia2700Róże patusiax395Kuchnia na pustyni bluebird11028382727283839297272727282 bez elbeeKrzewy cierniste bluebird11:* patrusia1991gdGrobla Olbrzyma hanusiek2025.07.12 photographymagicWspółodczuwanie mnilchas